Forum My Motylki Strona Główna My Motylki

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moje zaburzenia odzywiania

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My Motylki Strona Główna -> Dla niezarejestrowanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcelinka
Gość






PostWysłany: Nie 23:34, 27 Wrz 2020    Temat postu: moje zaburzenia odzywiania

Witajcie.
W skrócie moja historia.
Całe życie byłam gruba, później otyła. Maksymalna waga 131 kg..
Prawie 2 lata temu podjełam decyzję (po wizycie w szpitalu), że muszę schudnąć. i się zaczęło chudłam pięknie. w grudniu 2019 podjełam świadomą decyzję, że muszę schudnać jeszcze szybciej więc zaczęłam po wszysstkim wymiotować, zaczęłam stosować środki przeczyszczające kilka razy w tygodniu do 40 tabletek za jednym razem. Byłam 2 x w szpitalu z tego powodu i też 2 x wypisałam się na własne żadanie 1 po 5 dniach 2 raz po 2 dniu.
I jakoś trwam. od tych prawie 2 lat schudłam ponad 60 kg.
Teraz obecnie waga około 67 kg. Cały czas dla mnie za dużo. Diagnoza obecnie to anoreksja atypowa.
Mam takie okresy intensywnych wymiotów i niejedzneia praktycznie niczego. ALbo myśli muszę zjeść aby zwymiotować...
Są też chwilowe lepsze okresy kilkudniowe, że jem (głównie warzywa - zupy mikoswane).
Każdy specjalista mówi mi, i przyjaciele, że powoli umieram.
ale mi z jednej strony nie zależy, tłumaczę to sobie, że zawsze moim celem było odejść z tego świata, że w końcu przestanę być ciężarem itp.
A z drugiej strony zastanwaiam się czy aby napewno chcę z tego wyjść?
W tej chwili gdy to piszę myślę i mówię sobie , nie ni echce, chcę jeszcze . MOja wymarzona waga to 41 kg.. Czemu taka .... nie wiem, po prostu
Zyję sama, z dala od wszystkich (za granicą) pracuję bardzo dużo (sądzę że im więcej tym lepiej), bardzo mało spię (do 4 h) i jakoś trwam..
Udaję chyba przed sobą i innymi że mam cele, które chcę osiąganć..
a tak naprawdę?
No nie wiem... chccę czy nie chcę... nie wiem...
NIe rozumiem też idei psychoterapii... co mi da kontrakt?
przecież spotkania 1x tyg z terapeutą niczego nie zmieni...
Przecież mogę wymiotować dalej i oszukiwać, że jadłam i było ok..
tylko po co...
tu szukam odpowiedzi...
bo wiem że oszukuję innych (szczególnie osoby na których mi zależy) i samą siebie...
Czy jest wogóle jakieś rozwiązanie tej sytuacji?
Pierwszy raz w życiu słyszę teksty: Ale nie chudnij już więcej...
Co do mojego jedzenia...
to jem bardzo mało, a jak już jem to z tymi myślami, jem, zapalę i zwymiotuje...
ALbo jest mega stres, to po danej sytuacji x jest myslenie:
Zjem po to aby zwymiotować i będzie lepiej.
w tej chwili po wymiotach już jestem słaba i bolą mnie nerki.
Sport u mnie jest mega intensywny 4 x tyg bieganie i codziennie gimnastyka...
Ogólnie podsumowaując lepiej dalej motywować się do chudnięcia czy zastanwoić się co tak naprawdę chcę i szukać pomocy?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My Motylki Strona Główna -> Dla niezarejestrowanych
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin